Aktualności
Ale kiedy dzieci mają bezpośredni kontakt z przyrodą, wtedy nagle wychodzi z nich cała siła.
Nawet poniżej drugiego roku życia (…) mogą przejść kilometry. Maria Montessori, 2014, Odkrycie dziecka.
Przy blasku październikowego słońca w leśnej scenerii pod Kopcem Kościuszki w Połańcu, dnia 11.10.2023r. odbyły się „Podchody Kosynierskie”. Ich celem było promowanie aktywności dzieci w konkurencjach i zabawach outdoorowych. W grze terenowej uczestniczyły dzieci z najstarszych grup przedszkolnych, Rodzice oraz nasz przyjaciel z Towarzystwa Kościuszkowskiego w Połańcu Pan Konstanty Michorowski.
Wszyscy uczestnicy „Podchodów Kosynierskich” spotkali się przed przedszkolem, aby przejść długim korowodem na Kopiec Kościuszki. Na miejscu spotkanie rozpoczęło się oficjalnym powitaniem uczestników przez panią Dyrektor Przedszkola Publicznego w Połańcu Annę Kaniszewską. Następnie pan Konstanty Michorowski zaprezentował strój kosyniera. W podchodach brało udział 5 drużyn i każda z nich miała za zadanie odnaleźć jeden zaginiony kosynierski atrybut: czapkę, kosę, torbę-chlebak, pas oraz buty. Losowanie kopert rozstrzygnęło, która grupa szuka jakiego elementu. Każda grupa szła wyznaczonym szlakiem, na którym napotykały leśne postacie. Poszukiwania ukrytych w lesie przedmiotów dostarczyły dzieciom wiele radości.
Przedszkolaki wykazały się dużą wiedzą przyrodniczą o lesie rozwiązując zagadki, układały puzzle, segregowały i konstruowały z materiału przyrodniczego, uczestniczyły w ćwiczeniach i zabawach ruchowych w terenie. Poprawne rozwiązanie zadań stanowiło wskazówkę i warunek przejścia do następnego stanowiska.
Poszukiwania ukrytych w lesie przedmiotów dostarczyły dzieciom wiele niezapomnianych wrażeń. Przedszkolaki z wielkim zaangażowaniem a także dużym zaciekawieniem wykonywały wszystkie zadania. Na koniec zintegrowała nas wspólna zabawa w dużym kole i rytmiczne tańce. Priorytetem „Podchodów Kosynierskich” było stwarzanie okazji do bezpośredniego kontaktu z przyrodą oraz poszerzenie wiedzy historycznej. Dziękujemy wszystkim za udział i wspaniałą zabawę.
Joanna Kicińska
Niestraszne nam kaszle ani katary, my na nie mamy sposób stary –
jesienne zbiory teraz robimy na spacery często chodzimy.
Warzyw i owoców dużo spożywamy więc witamin moc w sobie mamy.
Pierwszy jesienny tydzień przyniósł grupie „Żabki” moc wrażeń i atrakcji. Mimo, iż jest to jedna z najmłodszych grup przedszkolnych, okazało się, że niestraszne jej nowe wyzwania – zapał do pracy i zdobywania wiedzy mają ogromny.
Już w poniedziałek, 25 września, przywitaliśmy nową porę roku – jesień z koszem pełnym darów. Dzieci wykazały się znakomitą znajomością owoców oraz warzyw, i nie chodzi tu tylko o rozpoznawanie wyglądu zewnętrznego. „Żabki”, oprócz wzroku, wykorzystały jeszcze inne swoje zmysły: dotyk, węch, smak. Nikt nie pomylił ogórka z gruszką, czy cebuli z porem.
Dnia 27 września rozpoczęliśmy realizację programu „Robię sam – uśmiech zdrowy mam”. W tym miesiącu głównym jego bohaterem była marchew. Dzieci dowiedziały się wielu ciekawych rzeczy o tym pomarańczowym warzywie: jego wartościach odżywczych, sposobach wykorzystywania w kuchni i dlaczego warto jeść marchew gotowaną. Samodzielnie wykonały pracę plastyczną „Marchewka z soczewicy”, którą rodzice mogli podziwiać na grupowej tablicy ogłoszeń. W tym samym dniu wybraliśmy się także na naszą pierwszą wycieczkę autokarową na pobliskie Ogrody Działkowe, by w towarzystwie Pani Jesieni i jej przyjaciela Jesiennego Skrzata degustować pieczone ziemniaki oraz zajrzeć do jesiennego kosza odgadując tematyczne zagadki. Nie obyło się oczywiście bez zabaw przy muzyce – przyznaję, że z tej wyprawy wróciliśmy trochę zmęczeni, ale pełni wrażeń i pozytywnych emocji.
„Marchewkowe kulki mocy” to kolejne zajęcia z naszego programu. 29 września przedszkolaki własnoręcznie przygotowały zdrową przekąskę. Krojenie marchwi, suszonych daktyli sprawiało trochę trudności (umiejętność tę będziemy doskonalić na kolejnych zajęciach), ale ugniatanie masy, formowanie kulek i obtaczanie ich w wiórkach kokosowych poszło znakomicie. Poznawanie nowych smaków, zapachów, rozwijanie samodzielności oraz wiary we własne siły i możliwości na stałe zostały wpisane do kalendarza gr. „Żabki”. Nie będziemy zapominać o codziennych spacerach i zabawach na świeżym powietrzu – nasze radosne śmiechy usłyszycie każdego dnia.
Rzepka D
Czytaj więcej: SPACERY I WITAMIN MOC - NIEPOTRZEBNY JESIENIĄ KOC
Strona 38 z 261