Aktualności
Jesteśmy wręcz bombardowani informacjami o groźnym koronawirusie. Dzieci także. Mogą być i one zaniepokojone lub wręcz wystraszone sytuacją. Zdaniem psychoterapeutki Marii Rotkiel największym błędem jest udawanie, że się nic nie dzieje: wtedy dziecko dostaje sprzeczne komunikaty. To zaś nie jest dla niego dobre. Wielu z nas nie zwraca uwagi, na to że kilkuletnie dzieci, które są przecież uczestnikami obecnej sytuacji też ją, po swojemu, przeżywają.
Co robić, aby nie udzielał im się strach czy przerażenie, które być może odczuwamy w obcowaniu z epidemią?
Dzieci reagują silnymi emocjami, kiedy obserwują dorosłych, rozemocjonowanych, zaaferowanych, nie radzących sobie z tymi uczuciami. Podstawowa zasada brzmi więc: należy z dziećmi rozmawiać i na bieżąco mówić, co się dzieje. Jeśli my czujemy niepokój, to dziecko będzie to widziało i też będzie się niepokoić.
files/Warsztaty_sensoryczne_-_1.png
files/Warsztaty_sensoryczne_-_2.png
files/Warsztaty_sensoryczne_-_3.png
files/Warsztaty_sensoryczne_-_4.png
files/Warsztaty_sensoryczne_-_5.png
files/Warsztaty_sensoryczne_-_6.png
Strona 115 z 261